Jeśli mam być szczery to nie jestem zadowolony z pobytu w tym hotelu.
Na plus jest wystrój, cały hotel wygląda przepięknie, jak również dysponuje on pięknymi widokami na jezioro i góry.
Natomiast największym minusem jest ścisk i zgiełk odczuwalny głównie w strefie wellness. Strefa basenowa jest wielokrotnie zbyt mała w stosunku do liczby ludzi obecnych w hotelu. Dla mnie nie ma mowy o jakimkolwiek wypoczynku w takim tłumie. Nie ma też mowy o skorzystaniu chociażby z jacuzzi ponieważ wszystkie są od rana do wieczora zajęte. Część ludzi rezygnuje ze skorzystania ze strefy ze względu na obecny tam tłum. Mam wrażenie, że zupełnie nie skorzystałem z głównej atrakcji hotelu jaką wydaje się być strefa wellness.
Druga sprawa, która zdecydowała o mojej negatywnej opinii, to zachowanie Pani kelnerki o czarnych włosach, która wielokrotnie była już wymieniana w opiniach google. Pani pozwoliła sobie parsknąć śmiechem kiedy składaliśmy zamówienie i nie chcieliśmy zupy, a jedynie drugie danie. Później również dawała wyraźne sygnały swojego niezadowolenia z naszej obecności, przez co w kolejnych dniach zrezygnowaliśmy z obiadów w Cichej Wodzie.
Trzecia sprawa, najmniej istotna to słabe wyposażenie pokoi, brakuje smart tv, brakuje otwieracza do wina, butelek, zmiotki, innych drobiazgów ułatwiajaych pobyt.
Mógłbym wymienić więcej mało istotnych szczegółów(np. wyczerpane baterie w pilocie), które jednak w połączeniu powodują, że zamiast wypoczęcia odczuwam irytację.
W takim miejscu chciałbym mieć poczucie, że wszystko jest przemyślane i dopracowane. Tutaj jeszcze sporo można poprawić.
Komentarz hotelu